Fizyka jak Feniks z popiołów Drukuj
Agata Kulczycka
2009-01-14, ostatnia aktualizacja 2009-01-14 19:35

Za 4,5 mln zł będą przekonywać 800 uczniów, że fizyka wcale nie jest trudna i może być pasjonująca. - Jeśli dzięki temu choć 80 z nich przyjdzie do nas na studia, to będzie to duży sukces - mówi dr hab. Krzysztof Golec-Biernat z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Rzeszowskiego

Zobacz powiekszenie
Fot. Krzysztof Koch / AG
- Uczestnicy programu będą mieli dostęp nie tylko do laboratoriów dydaktycznych, ale także do naukowych, gdzie prowadzone są badania - mówi dr hab. Krzysztof Golec-Biernat
Feniks to program odbudowy, popularyzacji i wspomagania fizyki w szkołach, który ma spowodować, że wśród młodych ludzi odrodzi się zainteresowanie fizyką. Dziś to jeden z najmniej popularnych kierunków studiów, dość rzadko wybierany przez studentów. By to się zmieniło Uniwersytet Rzeszowski, wspólnie z Jagiellońskim i Jana Kochanowskiego w Kielcach, chce zachęcić szkoły do prowadzenia intensywniejszych zajęć z fizyki.

Nabór zainteresowanych właśnie się rozpoczął i potrwa do 28 stycznia. Spośród tych szkół, które się zgłoszą, największe szanse na zakwalifikowanie się do programu mają te, mogące się pochwalić osiągnięciami uczniów i nauczycieli w przedmiotach przyrodniczych. - Program adresowany jest do 80 szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych na Podkarpaciu - wyjaśnia dr hab. Krzysztof Golec-Biernat, koordynator Feniksa na Uniwersytecie Rzeszowskim. Szkoła raz zakwalifikowana będzie uczestniczyć w projekcie przez trzy lata.

putBan(62);
Co zaplanowano w ramach tego programu? Uczniowie, po 10 z każdej zakwalifikowanej szkoły, będą mieli dwie godziny zajęć pozalekcyjnych w tygodniu. - Będzie to nauczanie fizyki poprzez doświadczenia, a nie za pomocą tablicy i kredy - podkreśla koordynator. By było to możliwe, każda szkoła otrzyma zestawy doświadczalne: przyrządy i opisy doświadczeń za 1,8 tys. zł. - Chodzi nam o bezpośrednie poznawanie zjawisk przyrody przez samych uczniów - mówi dr hab. Krzysztof Golec-Biernat. Raz w semestrze grupa z każdej szkoły przyjedzie do Instytutu Fizyki UR na 1,5-godzinny wykład z pokazami fizycznymi oraz trzygodzinne laboratoria.

- Każdy semestr będzie się kończył konkursem, polegającym na zaprojektowaniu i wykonaniu doświadczeń, które uczestnicy przyślą do nas w formie elektronicznego plakatu - zapowiada dr hab. Golec-Biernat. Z 80 propozycji uczelnia wybierze pięć, sześć najlepszych, które zostaną zaprezentowane na finale. - Pozostałe prace będą pokazywane w formie sesji plakatowej - zapowiada koordynator. Dla najlepszych przewidziano nagrody rzeczowe oraz udział w tygodniowym obozie naukowym.

Feniksowskie szkoły dwa razy w każdym semestrze będą również odwiedzane przez pracowników naukowych UR. - Będzie to forma jarmarku fizycznego, show, podczas którego będziemy chcieli pokazać, jak największym grupom uczniów, najatrakcyjniejsze doświadczenia - wyjaśnia Golec-Biernat. Naukowcy będą jeździć po szkołach z zestawami doświadczalnymi, które uczelnia również będzie mogła kupić za środki z programu.

Więcej informacji można znaleźć na stronach Uniwersytetu Rzeszowskiego: www.univ.rzeszow.pl

Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów